banner

Maj 2009r.

Dziś: rubryki stałe oraz w dodatku - relacja z obchodów Jubileuszu 50-lecia Szkoły.

REDAKCJA

CO W SZKOLE DZWONIŁO?
  • 24.03.2009 - Konkurs Wiedzy o Bezpieczeństwie Ruchu Drogowego - etap gminny - I miejsce
  • 01.04.2009 - akademia z okazji rocznicy śmierci Jana Pawła II
  • 03.04.2009 - "Świeżo malowane" - konkurs plastyczny w Gminnym Ośrodku Kultury w Małym Rudniku
  • 1-8.04.2009 - kiermasz wiosenno - wielkanocny
  • 08.04.2009 - Poranek Wielkanocny
  • 17.04.2009 - Wojewódzki Konkurs Interpretacji Aktorskiej w Toruniu - sukces Moniki Beiger z klasy II G
  • 18.04.2009 - Konkurs Wiedzy o Bezpieczeństwie Ruchu Drogowego - etap powiatowy - III miejsce
  • 28.04.2009 - konkurs recytatorski pn. "Żeby Polska była Polską" - etap szkolny
  • 29.04.2009 - akademia z okazji Święta Konstytucji 3 Maja
  • 09.05.2009 - konkurs recytatorski pn. "Żeby Polska była Polską" - etap gminny w Mokrem - wielki sukces naszych uczniów
  • 14.05.2009 - Prezentacje Muzyczne w Gminnym Ośrodku Kultury w Małym Rudniku - sukces wałdowskich artystek
  • 23-24.05.2009 - Jubileusz 50-lecia Szkoły
W KALENDARZU
1 V

Święto Pracy (właściwie Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, popularnie zwany 1 Maja) to międzynarodowe święto klasy robotniczej, obchodzone od 1890 corocznie 1 maja.

W Polsce święto obchodzone było po raz pierwszy w 1890 r. W czasie PRL-u było jednym z ważniejszych świąt państwowych. Tego dnia odbywały się pochody pierwszomajowe, udział w których był często obowiązkowy lub premiowany możliwością zakupu atrakcyjnych towarów. Po roku 1989 manifestacje partii lewicowych i organizacji robotniczych są nadal organizowane każdego 1 maja. Często dochodzi podczas nich do starć demonstrantów z organizacjami skrajnej prawicy. 1 maja jest nadal dniem wolnym od pracy.

Święto było i jest nadal obchodzone również w całej Europie. W Ameryce Północnej (USA i Kanada) święto pracy - Labour Day obchodzone jest corocznie w pierwszy poniedziałek września. W Niemczech tradycyjnie odbywają się w tym dniu manifestacje związkowców oraz demonstracje przeciwko neonazistowskiej partii NPD, w dzielnicy Kreuzberg w Berlinie oraz w Hamburgu dochodzi do tradycyjnych starć pomiędzy bojówkami neonazistowskimi i lewicowymi, co w efekcie doprowadza do walk z policją

Święto wprowadziła w 1889 II Międzynarodówka dla upamiętnienia wydarzeń, które miały miejsce w pierwszych dniach maja 1886 r. w Chicago, w Stanach Zjednoczonych podczas strajku będącego częścią ogólnokrajowej kampanii na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy.

Strajki w Chicago trwały już od połowy lutego 1886 r. (16 lutego zaczął się strajk w fabryce maszyn rolniczych McCormick Harvesting Machine Company, zakończony lokautem). Dzień 1 maja był kulminacją akcji robotniczych w całym kraju. Na czele demonstracji w Chicago stała organizacja International Working People's Association i jej założyciel Albert Parsons (działacz anarchistyczny); uczestniczyło w niej 80 000 ludzi. Liczbę demonstrujących robotników w całym stanie Illinois policja oceniała w 1886 r. na ok. 610.000 osób.

3 maja odbył się wiec przed fabryką McCormicka, zaatakowany przez policję, która otworzyła ogień do robotników, zabijając cztery osoby i raniąc dalszych kilkanaście. Na następny dzień, 4 maja, zwołano wiec na placu Haymarket, wzywając do zemsty za zabitych robotników (wezwania do wiecu i zemsty były autorstwa innego działacza anarchistycznego z zakładów McCormicka, Augusta Spiesa. Wiec początkowo przebiegał spokojnie, ale kiedy na placu pozostało już tylko kilkaset osób i policja wezwała pozostałych do jego zakończenia i rozejścia się ktoś rzucił bombę w szeregi policji, która odpowiedziała ogniem. Od wybuchu bomby zginął na pewno jeden z policjantów, a kilkudziesięciu zostało rannych. W szpitalu zmarło siedmiu dalszych policjantów. Czterech robotników zginęło od kul policji, liczby rannych nie ustalono. Nie wyjaśniono do końca, ilu zabitych i rannych to ofiary zamachu, a ilu ognia policji, która po wybuchu bomby zaczęła w panice strzelać na oślep.

Wielu świadków wskazało jako zamachowca niejakiego Rudolpha Schnaubelta, został on jednak zwolniony z aresztu i wyjechał za granicę. Przed sądem natomiast postawiona została grupa ośmiu związkowców i anarchistów. Ponieważ żadnego z nich nie można było łączyć bezpośrednio z samym zamachem, oskarżono ich o "działalność wywrotową" i "nawoływanie do przemocy". Wśród oskarżonych byli Parsons i Spies. 2 listopada 1887 Sąd Najwyższy skazał ich na karę śmierci, a wyrok został wykonany 11 listopada 1887 na czterech z nich (Albert Parsons, August Spies, George Engel i Adolph Fischer). Wyrok anulował w 1893 roku gubernator stanu Illinois, John Peter Algelt, uznając, że oskarżeni byli niewinni (trzech skazanych na dożywocie zwolniono z więzienia).

Kolor przelanej krwi demonstrantów (czerwień), oraz nawiązanie do koloru najczęściej występującego w miejscu pracy manifestującej wtedy grupy zawodowej (również czerwień), dały pomysł do przyjęcia tego koloru, jako symbolu walki przeciw wyzyskowi robotników.

Opracowała: Natalia Kałdowska

3 V

Konstytucja 3 Maja (właściwie Ustawa Rządowa z dnia 3 Maja) to uchwalona 3 maja 1791 roku ustawa regulująca ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Powszechnie przyjmuje się, że Konstytucja 3 Maja była pierwszą w Europie i drugą na świecie (po konstytucji amerykańskiej z 1787r.) nowoczesną, spisaną konstytucją. Niektórzy uznają jednak konstytucję korsykańską z 1755r. za pierwszą na świecie, a tym samym amerykańską za drugą i polsko-litewską za trzecią.

Konstytucja 3 Maja została ustanowiona ustawą rządową przyjętą tego dnia przez Sejm. Została zaprojektowana w celu zlikwidowania obecnych od dawna wad systemu politycznego Rzeczypospolitej Obojga Narodów i jej złotej wolności. Konstytucja wprowadziła polityczne zrównanie mieszczan i szlachty oraz stawiała chłopów pod ochroną państwa, w ten sposób łagodząc najgorsze nadużycia pańszczyzny. Konstytucja zniosła zgubne instytucje, takie jak "liberum veto", które przed przyjęciem Konstytucji pozostawiało sejm na łasce każdego posła, który, jeśli zechciał - z własnej inicjatywy, lub przekupiony przez zagraniczne siły, albo magnatów - mógł unieważnić wszystkie podjęte przez Sejm uchwały. Konstytucja 3 Maja miała wyprzeć istniejącą anarchię, popieraną przez część krajowych magnatów, na rzecz egalitarnej i demokratycznej monarchii konstytucyjnej. W tym samym czasie przetłumaczono Konstytucję na język litewski.

Przyjęcie Konstytucji 3 Maja sprowokowało wrogość sąsiadów Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Podczas wojny w obronie Konstytucji, Polska zdradzona przez swojego pruskiego sprzymierzeńca Fryderyka Wilhelma II została pokonana przez Imperium Rosyjskie Katarzyny Wielkiej, sprzymierzonej z konfederacją targowicką - spiskiem polskich magnatów przeciwnych reformom osłabiającym ich wpływy. Pomimo tej klęski i późniejszego II rozbioru Polski, Konstytucja 3 Maja wpłynęła na późniejsze ruchy demokratyczne w świecie. Po utracie niepodległości w 1795r., przez 123 lata rozbiorów, przypominała o walce o niepodległość. Zdaniem dwóch współautorów, Ignacego Potockiego i Hugona Kołłątaja, była "ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny".

Opracowała: Natalia Kałdowska

NIE TAKA STRASZNA KUCHNIA
Sałatka letnia

Produkty: 5 ziemniaków, 2 ogórki, 2 pomidory, 1 cebula, 1/2 szklanki sosu do sałatek, zielona sałata, koperek, sól.

Przyrządzenie

Ugotować ziemniaki w łupinie. Ostudzić. Następnie obrać ze skórki, pokroić na drobne kawałki. Pokrojone ziemniaki zmieszać z drobno posiekaną cebulą, posolić. Teraz trzeba dodać sosu do sałatek lub innego, dobranego według smaku. Zmieszać, później ułożyć kopiasto na salaterce. Na brzegach salaterki położyć plasterki ogórków i kawałki lub cząstki pomidorów. Potrawę ozdobić listkami zielonej sałaty i gałązkami koperku.

Sałatka żydowska

Produkty: 300g (2 szklanki) zielonej fasolki szparagowej, 125g (2 szklanki) różyczek kalafiora, 125g (2 szklanki) różyczek brokułów, 155g (1 szklanka) marchewki, 155g (1 szklanka) zielonego groszku, 185g (1 szklanka) kukurydzy z puszki, 2 jajka na twardo, 2 ziemniaki, dymka ze szczypiorem, 1 łyżka oliwy z oliwek, 1 łyżka białego octu winnego, 185g (ok. szklanki) majonezu, 3 łyżki soku z cytryny, 1/2 łyżeczki soli, 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu, garść czarnych oliwek, ew. posiekana natka pietruszki.

Przyrządzenie

  1. Marchew pokroić w talarki, ziemniaki w małą kostkę. Fasolkę podzielić na krótsze cząstki. Kalafior, brokuły, fasolka i groszek mogą być mrożone.
  2. Jarzyny ugotować, najlepiej osobno i uważając, żeby nie były zbyt miękkie.
  3. W misce wymieszać ostudzone warzywa, pokrojone jajka, dodać groszek, kukurydzę i posiekany szczypiorek (jeśli nie chcecie chuchać cebulkowo po zjedzeniu sałatki, zastąpcie dymkę pietruszką). Skropić je oliwą i octem winnym.
  4. W małej miseczce wymieszać majonez ze świeżym sokiem cytrynowym, solą i pieprzem, zalać warzywa sosem i udekorować oliwkami.

Sałatka jest dobra od razu po przyrządzeniu, ale lepiej odstawić ją na kilka godzin do "przegryzienia".

Smacznego życzy: Oktawia Szymańska

RELAKS - ROZRYWKA
Naucz się myśleć kreatywnie!!!

Jak wygląda śmiech, strach, pośpiech? Czy potrafisz je narysować, wyciąć z papieru, ulepić z plasteliny? Możesz urządzić konkurs na najlepszą pracę lub odpowiedź.

Z czego zbudowany jest dom? Pewnie odpowiesz, że z cegieł, a co powiesz na próbę skonstruowania go tylko z trójkątów i kółek? Okręgi możesz dzielić na połówki.

Pomyśl o swoich serdecznych przyjaciółkach i wybierz dla każdej z nich jakiś symbol, słowo, zdanie, przedmiot. Zapisz je lub narysuj na kartce. W osobnej kolumnie wypisz - w innej kolejności - imiona koleżanek lub kolegów. Czy potrafią zgadnąć, jakie symbole dla nich wybrałaś?

Wymyśl jak najwięcej zastosowań dla różnych przedmiotów. Np. ulubionego magazynu, guzika, spinacza, ołówka, wstążki...

Przyjrzyj się uważnie przedstawionym przedmiotom i zastanów się, co mogłabyś/mógłbyś z nich zrobić?

  • farby, kredki, papier - np. plakat, ogłoszenie, obraz, ilustrację.
  • modelina, tkanina, sznurek
  • papier, długopis
  • instrument muzyczny, magnetofon, kaseta, nuty
  • chleb, różne warzywa i wędliny
  • kosmetyki, kremy, farba do włosów

Baw się ze słowami i skojarzeniami. Wymyśl jak najwięcej skojarzeń ze słowami:

  • trzynastka
  • magazyn
  • dziewczyna

Postaraj się uwolnić talent poetycki, który być może się w tobie ukrył. Dopisz rymy do słów:

  • chłopak
  • kochany
  • muzyka
  • pierścionek
  • wieczorem
  • spacer

Teraz napisz wiersz, używając wymyślonych przez siebie rymów!

Zabawy obozowe

Zbliżają się wakacje, proponujemy więc zabawy, które można wykorzystać podczas długich, letnich dni.

Jabłko

Jedzenie jabłka pływającego w misie.

Jogurt

W parach, jedno ma zawiązane oczy, drugie ręce z tyłu. Pierwsze karmi drugie łyżeczką.

Kimy dotykowe

  • Poznaj przedmiot - Dzieci stoją w ciasnym kręgu, ręce z tyłu. Prowadzący przesyła różne przedmioty, które dzieci starają się odgadnąć. Mówią o tym dopiero, gdy przedmiot wróci do prowadzącego.
  • Kopciuszek - Miska z różnymi drobnymi rzeczami (szpilki, groch, pinezki itp.). Grupy starają się na czas posegregować przedmioty.
  • Zgadnij co jadłeś? - Zawiązujemy oczy i podajemy kawałki jabłka, cebuli, chleba, marchwi, soli, cukru itp.

Krzesło w butach

Dwa krzesła, dwóch uczestników z zawiązanymi oczami, porozkładane buty (mogą być miseczki, kubki po jogurtach, kartoniki) ten, kto znajdzie but stara się obuć weń nogę krzesła. Wygrywa, kto pierwszy siądzie na "obutym" krześle.

Moneta

Kilku osobom przyklejamy za pomocą pasty lub kremu monetę, którą muszą przy pomocy mimiki (grymasów) twarzy pozbyć się.

Pałeczki

Każde dziecko ma przy pomocy 2 zapałek wsadzić rozsypane zapałki do pudełka odpowiednio łepkami.

Spinacze

Dwie osoby siedzą na krzesłach naprzeciw siebie tak, by stykały się kolanami. Po prawej stronie każdego krzesła leży określona ilość klamerek. Zawiązujemy dzieciom oczy - muszą jak najwięcej klamerek wpiąć przeciwnikowi w nogawki spodni.

Sznurek i butelka

Dla każdego zawodnika przygotowana butelka i dwanaście 30 cm kawałków sznurka. Na sygnał zawodnicy posługując się tylko jedną ręką starają się włożyć sznurki do butelki.

Długi sznurek jest w butelce. Kto szybciej go wyciągnie?

Ustaw kręgle

Dwóch zawodników, ręce z tyłu związane. Na 2 stołeczkach 6 kręgli, które trzeba przenieść pod ścianę jeden po drugim.

Zawodnicy siadają na krzesłach. Przed każdym na podłodze 6 kręgli. Przy pomocy nóg trzeba podnieść je i ustawić w szeregu.

Lektor

Czytanie fragmentu np. z gazety jako: kazania, bajki, nudnego wykładu, zaproszenia na randkę, jak małe dziecko, obcokrajowiec itp.

Niedokończone zdanie

Na rozdanych kartkach ze zdaniami każdy uczestnik dokańcza swoje przemyślenia.

  • "Mam nadzieję że..."
  • "Jestem tu, bo..."
  • "Najbardziej lubię..."

Napisz

Uczestnicy przykładają sobie paski papieru na czoło i próbują napisać swoje imię długopisem.

Proporczyk

Każdy wykonuje swój niepowtarzalny proporzec.

Śpiewające fortepiany

Każdy otrzymuje 3 kartki i rysuje na nich jakieś motywy. Prowadzący zbiera kartki i losuje jedną, pokazując zawodnikom. Kto pierwszy zaśpiewa piosenkę zawierającą ten motyw?

Telegram

Prowadzący podaje jakieś słowo (max 10-literowe). Uczestnicy piszą telegram - słowa zaczynają się na litery z podanego słowa.

Życiorys

Układanie swojego życiorysu. Wszystkie słowa zaczynają się na pierwszą literę własnego imienia.

Opracowała: Sandra Kępińska


Dodatek

WYWIAD
Wywiad z Panem Dyrektorem - Krzysztofem Sulerzyckim

Zbliża się 50-lecie Szkoły. Mija też dziesięć lat pracy Pana w Szkole.

Tak, jestem tu już dziesięć lat, czyli dekada pracy w Wałdowskiej szkole. Jestem wdzięczny losowi, że jestem tu, gdzie jestem. W podziękowaniu kryje się coś niezwykłego, myślę, że więcej dostaje niż biorę.

Ile udało się Panu zmienić od momentu rozpoczęcia pracy w Szkole?

Ja bym powiedział, co udało się dodać do tego, co już Szkoła posiadała w bardzo szerokim rozumieniu "posiadała".

Pamiętam pierwszy dzień, gdy szukałem drogi do sekretariatu - jeszcze przed konkursem, jeszcze przed ostateczną decyzją. Dzieci miłe, mówiące obcemu "dzień dobry", Szkoła w pięknym naturalnym otoczeniu, cichsza od tej, w której pracowałem, bardzo świeża, bo remontowana... Myślałem wtedy: "No tak, ale czy podołam? Czy będę umiał coś wnieść i jak najmniej popsuć." Dlatego, gdy szukałem drogi do moich Kolegów w nowej Szkole pamiętam, że powiedziałem takie zdanie: "Jeżeli będę miał dobry pomysł dla Szkoły - to będziemy go realizować, jeżeli to wymysł - proszę natychmiast mnie uświadomić." No i tak się zaczęło.

Jestem humanistą, lubię podróże, kocham sport, jestem chyba staroświecki - czy wniosłem te elementy? Biwaki, Patron, teatr, boisko i gra z wami (idzie coraz gorzej, ale chciałbym być przez Twoich kolegów powoływany na nasze popołudniowe mecze), no i to czepianie się szczegółów - jak Wy nazywacie.

Jednak zrozumiecie, że szczegół zbliża do poznania. Operujecie dziś znakami, nie zawsze potrafię je odczytać. Bardzo ważne są dla mnie szczegóły, może sprawiam wrażenie, że szczegół może być dla mnie całym światem, ale taki obraz jest bardziej ciekawy.

Czy jest coś czego Pan żałuje?

Czego żałuję... Chciałbym lepiej nauczyć się rozumieć dzisiejszą rzeczywistość, a tak naprawdę chciałbym coś zatrzymać, ale jest to bardzo trudne.

Proszę o pomoc, o rozmowę - dzisiaj nazywa się to informacją zwrotną.

Pana największy sukces?

Sukces - cóż to jest? Radość z codzienności i to, że są obok ciebie ludzie więksi od ciebie, wtedy ogarnia cię spokój i wewnętrzna cisza, która potem udziela się innym ludziom.

W ciągu 10 lat Szkoła zyskała Patrona. Czy wpłynęło to w jakiś sposób na młodzież?

Idąc tropem twoich pytań: "Czy Patron wpłynął na młodzież?"

Wzorzec, życiorys piękny, "Kamienie na szaniec", służba, poświęcenie, wiara w Boga i człowieka, Święto Szkoły, poznanie dzieci patrona, Kodeks Orszy, spacer po Powązkach , modlitwa, Muzeum Powstania Warszawskiego, piękne chwile, wzruszenie, które nam wówczas towarzyszy, cóż więcej?

Jeśli mogę - najchętniej odwróciłbym to pytanie. Czy Patron wpłynął na Twoje życie? Czy coś w nim zmienił? Czy niekiedy się zapatrzyłaś na Niego? A może chciałabyś mieć takiego chłopaka?

Wierzę, że Patron jest zwyczajnie potrzebny. Czy dobry duch może być nadmiarem? Podziwiam pokolenia, które odeszły, dlatego zawsze pragnąłem, aby nasza Szkoła miała Patrona. To jest taki duch, którego nie potraficie często docenić, ale to dzisiaj... Gdy dorośniecie - wszystko powróci. To jak z tym posianym ziarnem. Wasi nauczyciele sieją, przecież nie widzimy od razu zbiorów, ale wierzę , że sama to odkryjesz - jak to mówią - po latach.

Jakie ma Pan dalsze plany związane ze Szkołą?

Co dalej... To najtrudniejsze pytanie. Chciałbym, by nie wygasł we mnie entuzjazm, chciałbym ciągle być na drodze szukania, wówczas na coś się przydam.

Wywiad z Panią Ireną Glaw - absolwentką naszej Szkoły

Czy dawniej Szkoła mieściła się w tym miejscu, co obecnie?

Nie, początkowo były dwie szkoły - jedna w Białym Dworze, czyli obecnym Białym Borze na miejscu sklepu państwa Wiśniewskich, druga w Wałdowie w budynku obecnego przedszkola. W roku 1958 zlikwidowano szkołę w Białym Dworze, a dzieci przeniesiono do szkoły w Wałdowie, zaś rok później wybudowany został nowy budynek, czyli ten, który istnieje do dziś.

Ilu było nauczycieli?

W szkole w Białym Borze dwóch, a w Wałdowie czterech. Uczyli wszystkich przedmiotów. Nie było tak jak teraz podziału, że jeden nauczyciel uczy np. tylko matematyki.

A ile było przedmiotów?

W pierwszej klasie tylko sześć: język polski, matematyka, rysunek, prace ręczne, śpiew i wychowanie fizyczne. W następnych latach dochodziły jeszcze takie przedmioty jak język rosyjski, historia, biologia, geografia i fizyka.

W jaki sposób prowadzone były lekcje?

Zajęcia były łączone, np klasa pierwsza miała lekcje z klasą drugą, a trzecia z czwartą. Gdy jedna grupa uczniów miała tzw. lekcję głośną, czyli ustną, druga grupa miała lekcję cichą, czyli pisemną.

Ilu uczniów było w klasach?

Podobnie jak teraz - około piętnastu. Wiek uczniów był czasami bardzo zróżnicowany, ponieważ wielu kontynuowało naukę, która została przerwana z powodu wojny.

Jak wyglądał strój szkolny?

Był to granatowy fartuch z białym kołnierzykiem. Oczywiście obowiązkowa była również naszyta tarcza z nazwą Szkoły.

Wywiad z Panią Dorotą Grallą

Od ilu lat pracuje Pani z młodzieżą w naszej Szkole?

W wałdowskiej Szkole pracuję już 16 lat. Pierwsze 4 lata było to wychowawstwo w klasach I-III, później uczyłam języka polskiego w Szkole Podstawowej i Gimnazjum, no i oczywiście od wielu lat pełnię funkcję bibliotekarki szkolnej.

Od ilu lat nadzoruje Pani prace koła teatralnego?

Pierwsze przedstawienia przygotowywałam już z najmłodszymi uczniami, szczególnie w pamięć zapadła mi "Calineczka". Pracując w szkolnej bibliotece razem z dziewczętami zrealizowaliśmy sztuki: "Księżniczka na ziarnku grochu" i "Świniopas" . Był to rok 1996.

Formalnie koło teatralne powstało w 1999 r., a to wydarzenie zostało poprzedzone kilkakrotnie występami najstarszej młodzieży. W tym roku mija 10 lat od stworzenia koła.

Jakie przedstawienie uważa pani za największy sukces?

Za każdym razem, kiedy dotrwamy do premiery jakiegoś przedstawienia, to wydaje się ono najlepsze, jednak kiedy przed kilku miesiącami wybieraliśmy coś z naszego repertuaru na uroczystość 50-lecia Szkoły, zdecydowaliśmy się na "Gdzie to jest?" - sztukę poświeconą życiu i twórczości Agnieszki Osieckiej. W poprzedniej wersji główne role narratorów zostały zagrane przez Paulinę Jurek i Michała Partekę.

Każde przedstawienie wspominam z sentymentem, miedzy innymi "Ławka", "Romeo i Julia", "Balladyna", "Pan Tadeusz".

Jakie przedstawienia są planowane?

Jeśli chodzi o plany - są to głównie pomysły moje i Pana Dyrektora Krzysztofa Sulerzyckiego. Czasem jest to pomysł wspólnie "podchwycony", a czasem jest to wielogodzinna dyskusja przy herbacie.

Jakie ma pani cele związane z pracą w kole?

Działalność koła teatralnego Gimnazjum jest jedynym z elementów realizowanego w naszej Szkole od kilku lat programu pt. "Lubię teatr". Celem tego programu jest aktywizacja dzieci i młodzieży na polu kultury i sztuki oraz wpojenie wartości teatralnych.

Czy praca w kole przynosi pani satysfakcję?

Oczywiście, że tak, zwłaszcza wtedy, gdy czuję, ze uczciwie chcecie współpracować. chciałabym zwrócić uwagę na to, że teatr w naszej Szkole to nie tylko koło, ale również inni uczniowie i recytatorzy. Działalność teatralna to jeden z w wyróżniających czynników naszej Szkoły na zewnątrz. Jest to w dużej mierze zasługa Pana Dyrektora, którego niezmiernie wzruszają wasze występy.

Wywiady przeprowadzili: Karolina Fitzermann, Martyna Parteka, Natalia Kałdowska i Piotr Jurek (05.2009)

NASZA SZKOŁA
Hymn Szarych Szeregów

Słowa i muzyka: Tomasz Jaźwiński

I iść będziemy w Polskę Szarymi Szeregami,

i będzie Bóg z nami, i będzie Naród z nami.

I będziem szli, jak hymny, skroś wsi, skroś miast polami

i będziem równać w prawo Szarymi Szeregami...

Gdy cisną nam wyzwanie z Zachodu i ze Wschodu,

Zawisza miecz nam poda, ruszymy do pochodu.

Zatętni ziemia twardo gąsienic kopytami

i iść będziemy w ogień Szarymi Szeregami...

Rozniosą się fanfary echami wysokimi,

hen po piastowskiej ziemi szumami husarskimi.

Za nami pójdzie Naród z Orłem, ze sztandarami.

Powiedziem go szpalerem Szarymi Szeregami...

I będziem Gmach budować rycerskim zwykłym bojem.

Otworzym wszerz podwoje dla trudu, dla pokoju.

I będzie Polska młodą - my będziem Polakami

i staniem w straż przed Gmachem Szarymi Szeregami...

I iść będziemy z Polską Szarymi Szeregami,

i będzie Bóg z nami, i będzie Naród z nami.

I będziem trwać - kamienie - wzdłuż dróg drogowskazami

i wieść będziemy młodych Szarymi Szeregami...

RELACJA Z OBCHODÓW JUBILEUSZU 50-LECIA SZKOŁY

W dniach 23 i 24 maja 2009r. obchodziliśmy uroczyście Jubileusz 50-lecia Szkoły Podstawowej w Wałdowie Szlacheckim.

Pierwszy dzień obchodów miał miejsce w grudziądzkim Centrum Kultury "Teatr".

W drugim dniu uroczystości odbyły się na terenie Szkoły.