Klęska Rosji w wojnie z Japonią w 1905r. wywołała w społeczeństwie polskim uzasadnione - jak się później okazało - nadzieje na utworzenie w nieodległej przyszłości niepodległego państwa polskiego. Działacze polskich partii liczyli w tym względzie na pomoc wyczerpanych kolejnymi działaniami wojennymi zaborców, tych jednak interesowały głównie zasoby polskich rekrutów i zapasów wojennych. Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z przeciąganiem się działań wojennych na początku XXw., a co za tym idzie wyczerpywaniem się rezerw ludzkich i materialnych.
Kwestia utworzenia państwa polskiego pojawiła się na arenie międzynarodowej 5 listopada 1916r., kiedy to władze niemieckie i austro-węgierskie wydały proklamację, z podpisami swych generalnych gubernatorów, zawierającą obietnicę powstania Królestwa Polskiego, pozostającego w niesprecyzowanej łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami. W akcie tym nie określono granic przyszłej monarchii, a jej status wyrażało słowo "samodzielne" zamiast "niepodległe", co nie satysfakcjonowało m.in. polskich działaczy narodowych na Śląsku, którzy uznali ogłoszenie tego aktu za działanie pozorne. Dokument, zwany Aktem 5 Listopada, zawierał natomiast sformułowania, dotyczące utworzenia armii polskiej.
Akt 5 Listopada wywołał protesty państw "Ententy" (sojusz pomiędzy Wielką Brytanią, Francją i Rosją). 15 listopada 1916r. rząd rosyjski zaprotestował przeciw rozporządzaniu Królestwem Polskim przez okupantów oraz ponowił uroczyście przyrzeczenie stworzenia całej Polski, złożonej z wszystkich ziem polskich, która po zakończeniu wojny będzie miała prawo z całą swobodą samodzielnie urządzić swoje życie narodowe, kulturalne i gospodarcze pod berłem panujących rosyjskich, na zasadzie jedności państwowej. Oświadczenie to poparły Wielka Brytania i Francja, przyjmując je w telegramie do premiera rosyjskiego z dnia 16 listopada 1916r. do wiadomości, a w dniu następnym 17 listopada uczyniły to samo Włochy. W Dumie rosyjskiej 2 grudnia premier złożył oświadczenie, że ziemie odwiecznie polskie poza granicami Rosji będą odzyskane, a cała Polska w granicach etnograficznych będzie wolna w nierozerwalnym związku z Rosją.
Niemniej jednak za niepodległością Polski w grudniu 1916r. wypowiedział się parlament Włoch, zaś w styczniu 1918r. - prezydent Stanów Zjednoczonych.
Choć sam Akt 5 Listopada nie dawał Polakom pewnej i konkretnej wizji przyszłej niepodległej Polski, to wywołał na świecie tak szeroki oddźwięk, że jego ogłoszenie było kluczowym czynnikiem w polskich staraniach o odzyskanie niepodległości, ponieważ zmusił państwa "Ententy" do nacisku na Rosję, aby zaoferować będącym pod jej zaborem Polakom konkurencyjną ofertę. Pod wpływem tego nacisku car Mikołaj II 12/25 grudnia 1916r. wydał rozkaz, w którym do celów wojny zaliczył odbudowę Polski wolnej, złożonej ze wszystkich trzech części, dotąd rozdzielonych, jednak, jak należało przypuszczać na podstawie wcześniejszych oświadczeń, nadal w unii z Imperium Rosyjskim. Po rewolucji lutowej w 1917r. i obaleniu caratu rząd tymczasowy księcia Lwowa 17/30 marca 1917r. zadeklarował: Naród rosyjski, który zrzucił jarzmo, przyznaje także polskiemu bratniemu narodowi pełne prawo stanowienia o swoim losie według własnej woli. Rząd Tymczasowy (...) dopomoże do utworzenia niezawisłego państwa polskiego ze wszystkich terytoriów, w których Polacy tworzą większość, jako rękojmię trwałego pokoju w przyszłej, nowo zorganizowanej, Europie.
14 stycznia 1917r. rozpoczęła działalność Tymczasowa Rada Stanu (niem. Provisorischer Staatsrat im Königreich Polen, TRS), powołana na mocy rozporządzeń generał-gubernatorów: niemieckiego w Warszawie i austro-węgierskiego w Lublinie z dnia 6 grudnia 1916r., jako organ opiniodawczy przy władzach okupacyjnych i współdziałający w tworzeniu dalszych urządzeń państwowych w Królestwie Polskim. Utworzenie tego organu stanowiło rozpoczęcie realizacji obietnic zawartych w Akcie 5 Listopada.
Inauguracja TRS odbyła się 14 stycznia 1917r. na Zamku Królewskim w Warszawie, gdzie generalni gubernatorowie warszawski i lubelski wręczyli członkom dekrety nominacyjne.
Kierownictwo TRS sprawował zarząd, złożony z przewodniczącego (marszałka), wiceprzewodniczącego, sekretarza i jego zastępcy.
Rada składała się z 25 członków, mianowanych przez władze okupacyjne, w tym 15 z terenu okupacji niemieckiej i 10 z austriackiej. Przewodniczącym został mianowany ziemianin Wacław Niemojowski, a jego zastępcą Józef Mikułowski-Pomorski. Sprawy wojskowe powierzono Józefowi Piłsudskiemu.
3 lipca 1917r., w obecności przedstawicieli władz okupacyjnych, Tymczasowa Rada Stanu uchwaliła projekt tymczasowej organizacji polskich naczelnych władz państwowych, w którym zarezerwowała dla siebie uprawnienie do powołania regenta. 25 lipca 1917r., po kryzysie przysięgowym, związanym z odmową złożenia przysięgi na wierność Królestwu Polskiemu i dotrzymanie braterstwa broni wojskom Niemiec i Austro-Węgier do końca wojny przez żołnierzy Legionów Polskich, Tymczasowa Rada Stanu wybrała Radę Regencyjną, a następnie złożyła na jej ręce swój mandat. W tym składzie Rada nie uzyskała akceptacji państw okupacyjnych. Po zakończeniu działalności TRS jej funkcję przejęła tzw. Komisja Przejściowa, powołana przez TRS 25 sierpnia 1917r. Ostatnie posiedzenie TRS odbyło się 31 sierpnia 1917r.
15 sierpnia 1917r. Roman Dmowski stanął na czele utworzonego Komitetu Narodowego Polski (KNP) z siedzibą w Paryżu. Bezpośrednią przyczyną jego powołania było zwycięstwo rewolucji lutowej 1917r. w Rosji, która wcześniej sprzeciwiała się tworzeniu jakichkolwiek polskich formacji zbrojnych u boku państw "Ententy". Celem Komitetu była odbudowa państwa polskiego przy pomocy państw "Ententy". Był uznany przez rządy Francji (20 września), Wielkiej Brytanii (15 października), Włoch (30 października), USA (10 listopada 1917) za oficjalnego reprezentanta odradzającej się państwowo Polski. Posiadał swoje przedstawicielstwa w Belgii, Italii, Szwecji, Brazylii, Wlk. Brytanii, USA.
Dzięki staraniom Dmowskiego szefowie rządów Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch 3 czerwca 1918r. uznali odbudowę niepodległej Polski za warunek trwałego pokoju w Europie. Z jego też inicjatywy sformowano we Francji Armię Polską, zwaną też Błękitną Armią (fr. L'Armée bleue od koloru francuskich mundurów) lub Armią Hallera - polską ochotniczą formację wojskową, powołaną 4 czerwca 1917r. dekretem prezydenta Francji. Na konferencji pokojowej w Wersalu Dmowski zabiegał o przyznanie Polsce dostępu do Bałtyku, włączenie w jej skład Wielkopolski, Górnego Śląska oraz Warmii i Mazur.
12 września 1917r. reskryptami niemieckich i austro-węgierskich władz okupacyjnych, na podstawie nadanego przez te władze patentu w sprawie władzy państwowej w Królestwie Polskim została powołana Rada Regencyjna, organ władzy zwierzchniej Królestwa Polskiego, która objęła urząd 27 października tegoż roku.
Uprawnienia Rady Regencyjnej wedle patentu z 12 września 1917r. były ograniczone na rzecz okupantów. W sprawach, których administracja nie została przekazana polskiej władzy państwowej, wnioski mogły być rozpatrywane tylko za zgodą państw okupacyjnych. Generalny gubernator mógł w tych sprawach wydawać zarządzenia po wysłuchaniu Rady Stanu, zaś dla zabezpieczenia ważnych interesów wojennych mógł on bez konieczności wysłuchiwania Rady wydawać niezbędnie potrzebne zarządzenia z mocą prawa, które tylko w tym samym trybie mogły być zmienione.
21 listopada 1917r. państwa centralne wyraziły zgodę na powołanie Jana Kucharzewskiego na stanowisko Prezydenta Ministrów. 11 grudnia 1917r. miało miejsce pierwsze posiedzenie rządu.
13 grudnia 1917r. Komisja Przejściowa podjęła uchwałę w sprawie przekazania Radzie Ministrów departamentów Tymczasowej Rady Stanu, a Prezydentowi Ministrów - pozostałych agend TRS, a także o zawieszeniu swojej działalności. Tego samego dnia Rada Ministrów uchwaliła przejęcie prowadzenia korespondencji zewnętrznej od Komisji Przejściowej, uzależniła zwoływanie posiedzeń Komisji Przejściowej od swojej zgody oraz upoważniła ministrów do przejęcia departamentów. Wyjątek od dwóch pierwszych postanowień stanowiły sprawy związane z likwidacją Komisji.
3 stycznia 1918r. ukazał się Dekret Rady Regencyjnej o tymczasowej organizacji Władz Naczelnych w Królestwie Polskiem (Dz.U. 1918 nr 1 poz. 1). Na podstawie dekretu z dniem 2 lutego 1918r. rząd przejął kompetencje Komisji Przejściowej oraz Wydziału Wykonawczego Tymczasowej Rady Stanu, Prezydent Ministrów przejął kompetencje Marszałka Koronnego i Przewodniczącego Komisji Przejściowej, a departamenty zostały przekształcone w ministerstwa.
Rząd Kucharzewskiego nie został dopuszczony do udziału w prowadzonych na przełomie 1917 i 1918r. w Brześciu rokowaniach pokojowych państw centralnych z Rosją Sowiecką i Ukrainą. W związku z niekorzystnymi dla Polski postanowieniami traktatu pokojowego państw centralnych z Ukrainą z dnia 9 lutego 1918r., w dniu 11 lutego 1918r. rząd Kucharzewskiego zgłosił dymisję, zaś Rada Regencyjna dymisję tę przyjęła 27 lutego 1918r.
Protestując przeciw zawarciu traktatu pokojowego pomiędzy państwami centralnymi a Ukrainą, 13 lutego 1918r. Rada Regencyjna ogłosiła, że odtąd będzie czerpać prawo sprawowania zwierzchniej władzy państwowej, opierając się na woli Narodu, wierząc, że Naród pragnie posiadać symbol swej niepodległości i około tego symbolu stanąć zamierza.
Jesienią 1918r. nastąpiło przyspieszenie działań różnych ośrodków politycznych na rzecz objęcia władzy na terytorium Polski. Podczas obrad konspiracyjnego XIV Zjazdu Polskiej Partii Socjalistycznej we wrześniu 1918r. uchwalono, iż należy dążyć do usunięcia okupacji i stworzenia zjednoczonej i niepodległej republiki ludowej, w której klasa robotnicza przystąpi do realizacji socjalistycznego programu społecznego.
Tymczasem 7 października 1918r. stworzona przez okupantów Rada Regencyjna proklamowała niepodległość Polski, powołując się na Czternaście punktów Wilsona (program pokojowy, przedstawiony 8 stycznia 1918r. w orędziu do Kongresu przez prezydenta USA), zaakceptowane kilka dni wcześniej przez państwa centralne jako podstawa rokowań pokojowych, a także zapowiadając wybory do Sejmu na szerokich zasadach demokratycznych. Sejm określić miał dalsze urządzenie Władzy zwierzchniej państwowej, w której ręce Rada Regencyjna zgodnie ze złożoną przysięgą władzę swoją ma złożyć (Dz.U. 1918 nr 12 poz. 23).
12 października 1918r. Rada Regencyjna przejęła od okupantów władzę zwierzchnią nad wojskiem (Dz.U. 1918 nr 13 poz. 26), a 21 października niemiecki generał-gubernator warszawski, Hans Hartwig von Beseler, złożył urząd Naczelnego Wodza Polskiej Siły Zbrojnej.
23 października 1918r. Rada Regencyjna powołała rząd pod przewodnictwem Józefa Świeżyńskiego, który jako pierwszy nie starał się o akceptację władz okupacyjnych niemieckich i austro-węgierskich.
28 października 1918r. Rada Regencyjna powołała gen. Tadeusza Rozwadowskiego, wcześniej nieoficjalnego doradcę RR, na stanowisko szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Generał niezwłocznie przystąpił do organizacji Sztabu Generalnego i Ministerstwa Spraw Wojskowych.
3 listopada 1918r. rząd Świeżyńskiego próbował przeprowadzić przeciwko Radzie zamach stanu, ale Rada Regencyjna usunęła rząd, powołując w jego miejsce prowizorium rządowe.
W odpowiedzi środowiska lewicy niepodległościowej przystąpiły do działania.
19 października 1918r. powstała Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego, której zadaniem było przejęcie władzy w Księstwie Cieszyńskim po rozpadzie Austro-Węgier i włączenie Śląska Cieszyńskiego w granice tworzącego się państwa polskiego. Była pierwszym formalnym rządem na ziemiach polskich w procesie odradzania się Rzeczypospolitej. W nocy z 31 października na 1 listopada 1918r., za pomocą żołnierzy polskich, służących w cieszyńskim garnizonie armii austriackiej, dokonała bezkrwawego rozbrojenia żołnierzy austriackich oraz likwidacji austriackiej administracji w Cieszynie, tym samym przejmując władzę na terenie Śląska Cieszyńskiego.
28 października 1918r. w Krakowie powołano Polską Komisję Likwidacyjną z udziałem Wincentego Witosa oraz Ignacego Daszyńskiego, którzy pokrzyżowali Radzie Regencyjnej próbę podporządkowania Galicji. Polska Komisja Likwidacyjna, tymczasowy organ władzy polskiej dla zaboru austriackiego oraz Śląska Cieszyńskiego, była organem o szerokich kompetencjach ustawodawczych i wykonawczych. Miała na celu likwidację stosunków państwowo - prawnych, łączących Galicję z Austrią oraz utrzymanie bezpieczeństwa i spokoju publicznego do czasu utworzenia niepodległego państwa polskiego.
Mniej więcej w tym samym czasie - na początku listopada - członkowie konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej (POW), legioniści i młodzież, rozbrajali stacjonujących na tamtym terenie Austriaków.
3 listopada 1918r. nastąpiła kapitulacja Austro-Węgier.
W nocy z 1 na 2 listopada 1918r. na zebraniu działaczy lewicy niepodległościowej podjęto decyzję o stworzeniu rządu ogólnokrajowego przeciw środowiskom konserwatywnym Rady Regencyjnej. Zdecydowano się na Lublin, z uwagi na liczne oddziały Polskiej Organizacji Wojskowej w mieście.
6 listopada 1918r. członkowie przyszłego rządu przybyli do Lublina, a w nocy z 6 na 7 listopada powołano wrogo nastawiony do Rady Regencyjnej Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej (określany również jako "rząd lubelski" oraz "rząd ludowy") z Ignacym Daszyńskim na czele. Aresztowano zapobiegawczo oficerów wojsk wiernych Radzie Regencyjnej. Wydany tego samego dnia manifest, skierowany Do Ludu Polskiego!, zapowiadał przeprowadzenie wielkich reform politycznych oraz społecznych. Manifest Rządu Ludowego ściśle wiązał ideę niepodległościową z ideą demokratyczną i społeczną. Był swego rodzaju kontynuacją dzieła Konstytucji 3 Maja.
Dzięki oddziałom Polskiej Organizacji Wojskowej rząd przejął kontrolę militarną w Lublinie i części obszaru pod okupacją austriacką. Na Lubelszczyźnie i Kielecczyźnie podległe oddziały przystąpiły do rozbrajania wojsk okupacyjnych. Rząd chroniła również przekształcana z Pogotowia Bojowego PPS Milicja Ludowa PPS. Aresztowano Generalnego Komisarza Rady Regencyjnej w Lublinie. Rząd rozpoczął wyznaczanie komisarzy rządowych. Za swe działania został zaatakowany zarówno przez prawicę, jak i organizacje rewolucyjne. Podobne stanowisko zajmowała Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy.
11 listopada 1918r. w Compiegne we Francji podpisano zawieszenie broni, będące kapitulacją Niemiec i kończące I wojnę światową. Wcześniej, 9 listopada 1918r., po abdykacji cesarza Wilhelma II, w Niemczech powstała republika.
W zaborze pruskim, w dniu podpisania rozejmu przez Niemcy, 11 listopada 1918r., ujawnił się istniejący od 1916r. nielegalny Komitet Międzypartyjny, nazywany też Centralnym Komitetem Obywatelskim, zmieniając nazwę na Radę Ludową. 14 listopada ponownie zmieniono nazwę, na Naczelną Radę Ludową (NRL). Polski Sejm Dzielnicowy, który obradował w Poznaniu, 5 grudnia uznał NRL za legalną władzę państwową, zaś 6 grudnia NRL wyłonił Komisariat, czyli organ wykonawczy. Powołano podkomisariaty w Bytomiu i Gdańsku.
NRL popierała "Ententę", ściśle współpracując z Komitetem Narodowym Polskim w Paryżu, który uznawała za legalne władze Polski.
Początkowo NRL popierała pokojowe przejęcie ziem zaboru pruskiego przez odradzające się państwo polskie, jednak wybuch Powstania Wielkopolskiego wymusił zmianę stanowiska i przejęcie kontroli cywilnej i wojskowej nad wyzwolonymi ziemiami. Po zakończeniu powstania uzgodniono stopniowe włączanie Wielkopolski w ramy odrodzonego państwa.
Rankiem 10 listopada 1918r., uwolniony przez Niemców po ponad 15-tu miesiącach pobytu w twierdzy magdeburskiej Józef Piłsudski wrócił do Warszawy, gdzie na dworcu przywitali go m.in. członek Rady Regencyjnej oraz dowódca Komendy Naczelnej POW. Rada Regencyjna przewidywała funkcję ministra spraw wojskowych dla Piłsudskiego w gabinecie Józefa Świeżyńskiego. Sam zainteresowany nic o tym nie wiedział, jednak gdy przybył do Warszawy, Świeżyński był już zdymisjonowany.
Przed domem, w którym mieszkał Piłsudski, zebrały się tłumy, a do mieszkania zaczęli przychodzić przedstawiciele różnych stronnictw i partii. Jego powrót wywołał entuzjastyczne demonstracje oraz wyzwolił długo tłumioną wolę pozbycia się z miasta 30-tysięcznego garnizonu niemieckiego.
W dniach 10 i 11 listopada 1918r. trwało rozbrajanie żołnierzy niemieckich, w czym szczególną rolę odegrała młodzież Warszawy, skupiona w szeregach Polskiej Organizacji Wojskowej, milicji, socjalistów oraz niezrzeszona. Po kilkudziesięciu zaledwie godzinach dawna oraz przyszła stolica Polski była znów w polskim posiadaniu.
11 listopada 1918r. był dniem wielkiej "gwiaździstej" manifestacji i strajku powszechnego PPS w Warszawie na rzecz poparcia rządu Daszyńskiego. Wówczas to delegacja PPS chciała wręczyć Józefowi Piłsudskiemu czerwony sztandar. Piłsudski odmówił stwierdzając: nie mogę przyjąć znaku jednej partii, mam obowiązek działać w imieniu całego narodu.
Powrót Piłsudskiego do stolicy wywołał ogromną radość, wręcz euforię Polaków. Na ulicach Warszawy i innych miast świętowano odzyskanie niepodległości.
Warszawa żyła w tych dniach na ulicach. (...) Gdy 11 listopada, w historycznym dniu zawieszenia broni, wyszedłem rano na miasto, ulica miała wygląd jakiś zupełnie inny niż zwykle: ludzie poruszali się szybko, każdy patrzył z ciekawością naokoło, każdy czegoś wyczekiwał, zawiązywały się rozmowy między ludźmi nieznajomymi. Niemców spotykało się niewielu i nie mieli już tak butnych min jak poprzednio, większość z nich miała już na mundurach czerwone rewolucyjne kokardki, dyscyplina rozluźniła się, widziało się i czuło się już zupełną dezorganizację tej karnej armii. Ludność samorzutnie zaczęła rozbrajać żołnierzy, którzy podawali się temu przeważnie bez protestu.
(M. Jankowski, 11 listopada 1918r. [w:] Warszawa w pamiętnikach pierwszej wojny światowej, Warszawa 1971)
Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. (...) Kto tych krótkich dni nie przeżył, kto nie szalał z radości w tym czasie wraz z całym narodem, ten nie dozna w swym życiu największej radości. Cztery pokolenia czekały, piąte się doczekało. Od rana do wieczora gromadziły się tłumy na rynkach miast; robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek, dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach, rozczulano się na widok kolejarzy, ba, na widok polskich policjantów i żandarmów.
(Henryk Zieliński, Załamanie się władzy okupantów na ziemiach polskich i pierwsze próby utworzenia ośrodków władzy polskiej [w:] Historia Polski. T. IV: 1918 – 1939, Warszawa, PWN, 1984)
11 listopada 1918r. Rada Regencyjna przekazała Piłsudskiemu zwierzchnią władzę wojskową oraz naczelne dowództwo nad wojskiem polskim (Dz.U. 1918 nr 17 poz. 38).
Wtedy, u progu niepodległości, w zasięgu władzy polskiej znajdowały się ziemie byłego Królestwa Polskiego i Galicji, a i to nie wszystkie. Powstające państwo polskie nie było jeszcze w pełni zjednoczone, nie miało ustalonych granic, obejmowało obszar zaledwie około 140 tys. km2, na których mieszkało około 14,5 mln ludności.
12 listopada 1918r. Rada Regencyjna powierzyła Piłsudskiemu misję utworzenia rządu, ale wobec nacisków opinii publicznej zrezygnowała z tego zamiaru. Tego samego dnia Ignacy Daszyński przybył wraz z częścią rządu do Warszawy i złożył dymisję na ręce Piłsudskiego.
13 listopada 1918r. odbyła się kolejna, blisko 50-tysięczna demonstracja PPS, w trakcie której przemówił Ignacy Daszyński. Demonstranci udali się następnie na Plac Zamkowy i zawiesili czerwony sztandar na Zamku Królewskim w Warszawie. Jeden z działaczy PPS wspominał: Myślę, że manifestacja ta zaważyła mocno na szali dalszych wydarzeń. Tego dnia Rada Regencyjna przekazała Piłsudskiemu zwierzchnią władzę nad swoją administracją, a Piłsudski zgodził się, że rekonstrukcję rządu przeprowadzi Daszyński.
Faktycznie, 14 listopada 1918r. Regenci zrzekli się na rzecz Piłsudskiego całej władzy cywilnej. Rada Regencyjna rozwiązała się, przekazując całość władzy zwierzchniej Naczelnemu Wodzowi Wojsk Polskich, Józefowi Piłsudskiemu (Dz.U. 1918 nr 17 poz. 39).
Tego samego dnia Józef Piłsudski, rzeczywisty, choć nieformalny jeszcze przywódca odradzającej się Polski, wydał swój pierwszy urzędowy akt, w którym powierzył Daszyńskiemu misję tworzenia rządu (Dz.U. 1918 nr 17 poz. 40). W dekrecie Naczelny Dowódca zmienił nazwę państwa z "Królestwo Polskie" na "Republika Polska".
16 listopada 1918r. Piłsudski podpisał depeszę do rządów USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Japonii, Niemiec oraz wszystkich państw wojujących i neutralnych, informującą owe rządy o powstaniu państwa polskiego, obejmującego wszystkie ziemie zjednoczonej Polski, które jest tworzone z woli całego narodu oraz na porządku i sprawiedliwości. Była ona swego rodzaju deklaracją niepodległości. Depesza została wysłana 19 listopada.
Wobec sprzeciwu prawicowych stronnictw politycznych co do osoby premiera, Ignacy Daszyński podał się do dymisji. Na jego miejsce Piłsudski powołał w nocy 17 listopada 1918r. Jędrzeja Moraczewskiego, który stworzył rząd będący faktycznie kontynuacją rządu Daszyńskiego. Gabinet rozpoczął urzędowanie 18 listopada 1918r., a Piłsudski zajął w nim stanowisko ministra spraw wojskowych.
Zarówno Piłsudski, powierzając misję tworzenia rządu Moraczewskiemu, jak i sam Moraczewski, mieli świadomość tymczasowości tego rządu.
Przede wszystkim naglącą potrzebą było uspokojenie nastrojów społecznych. Cztery lata wojny zrujnowały gospodarkę na ziemiach polskich. Głód był powszechny. W Rosji szalała bolszewicka rewolucja, do rewolty przygotowywali się komuniści w Niemczech i na Węgrzech. Kwestia zapowiedzi reform socjalnych mogła się kluczowa dla przetrwania państwa. Dlatego rząd Moraczewskiego w kwestiach socjalnych kontynuował postępową politykę lubelskiego gabinetu Daszyńskiego. Ustanowił ośmiogodzinny dzień pracy, zagwarantował legalność związków zawodowych i prawo do strajku, wprowadził inspekcję pracy oraz obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne pracowników. Dla zaprowadzenia porządku powołał milicję ludową. Ogłosił również powszechne prawo wyborcze, obejmujące także kobiety.
Jeszcze bardziej skomplikowana była pozycja międzynarodowa Polski. W Paryżu Komitet Narodowy Polski, z Romanem Dmowskim i Ignacym Paderewskim na czele, 13 listopada 1918r. został uznany przez rządy Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch za rząd de facto, dołączając tym samym do grona zwycięskiej "Ententy".
Tymczasem na ziemiach polskich znajdowały się setki tysięcy niemieckich żołnierzy. Zgodnie z zasadą "bliższa koszula ciału" Moraczewski zdecydował się na krok kontrowersyjny - akredytował, jako jedynego posła zagranicznego, Harry'ego Kesslera, przedstawiciela Niemiec. Skutkiem tej decyzji było uznanie Polski de facto przez rząd Republiki Niemieckiej 21 listopada 1918r., choć nie na długo, polsko - niemieckie stosunki dyplomatyczne zerwano 15 grudnia.
20 listopada 1918r. rząd wydał manifest, zapowiadający nacjonalizację niektórych gałęzi przemysłu oraz ogólnokrajową reformę rolną. Ostateczne powodzenie tych działań uzależnił od postanowień przyszłego Sejmu Ustawodawczego. Jednym z najważniejszych punktów manifestu była zapowiedź wyborów parlamentarnych.
22 listopada 1918r. Józef Piłsudski ogłosił się Naczelnikiem Państwa, mającym najwyższą władzę cywilną i wojskową w państwie. Tego dnia wspólnie z premierem podpisał Dekret Naczelnika Państwa o najwyższej władzy reprezentacyjnej Republiki Polskiej (Dz.U. 1918 nr 17 poz. 41), który ustalał ustrój republikański odrodzonej Polski, organizację i kompetencje tymczasowych organów władzy państwowej do momentu ukonstytuowania wybranego w demokratycznych wyborach Sejmu Ustawodawczego, do którego równocześnie Piłsudski rozpisał wybory (Dz.U. 1918 nr 18 poz. 47) oraz ogłosił ordynację wyborczą (Dz.U. 1918 nr 18 poz. 46). Dekret formalnie wszedł w życie z dniem jego ogłoszenia, tj 29 listopada 1918r.
Powołanie rządu Moraczewskiego było sprzeczne z obietnicą powołania Rządu Jedności Narodowej, którą Piłsudski złożył Radzie Regencyjnej. Poza gabinetem znaleźli się politycy konserwatywni i narodowcy, którzy nie chcieli przyjąć zaledwie trzech rządowych tek, proponowanych im w listopadzie 1918r. przez Piłsudskiego uważając, że zwłaszcza centralna Polska i Warszawa to domena ich wpływów.
W tej sytuacji grupa narodowców i konserwatystów zdecydowała się dokonać zamachu stanu w celu obalenia rządu Moraczewskiego. Akcja została przeprowadzona w nocy z 4 na 5 stycznia 1919r. Zamachowcy, mając do dyspozycji kompanię żołnierzy garnizonu warszawskiego, opanowali w nocy komendę miasta i ogłosili utworzenie Rewolucyjnego Rządu Narodowego. Aresztowano premiera Moraczewskiego i jego dwóch ministrów. Zamach udaremnił szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Stanisław Szeptycki, który swoją zdecydowaną postawą przekonał żołnierzy do zaprzestania działań. Ministrów, zamkniętych przez zamachowców, uwolniono. Józef Piłsudski zbeształ niedoszłych zamachowców i puścił ich do domów.
Choć sam zamach miał charakter "operetkowy" i został szybko bezkrwawo stłumiony, udowodnił, że gabinet Moraczewskiego nie posiada poparcia całego społeczeństwa.
Wieczorem 5 stycznia 1916r., na polecenie Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, gen. Szeptycki udał się do Krakowa, by wezwać do Warszawy Ignacego Paderewskiego. Przygotowywano rekonstrukcję rządu.
Rząd Moraczewskiego ustąpił 16 stycznia 1919r. po konsultacjach z Piłsudskim, który dążył do porozumienia z prawicą oraz uspokojenia sytuacji w niepodległej Polsce. Konserwatyści i narodowcy uważali bowiem gabinet Moraczewskiego za zbyt radykalny. Także w krajach "Ententy" niechętnie widziano rząd składający się z byłych sojuszników Niemiec.
Zastąpił go ponadpartyjny i przychylnie przyjęty przez zwycięzkich aliantów gabinet Ignacego Jana Paderewskiego.
Komitet Narodowy Polski w Paryżu uznał rząd Ignacego Jana Paderewskiego. W styczniu 1919r., w oparciu o porozumienie polityczne Józefa Piłsudskiego z Romanem Dmowskim, do Komitetu zostali dokoptowani przedstawiciele Naczelnika Państwa, który udzielił Komitetowi pełnomocnictwa do reprezentowania Polski na konferencji pokojowej kończącej I wojnę światową. Misja Komitetu wygasła po podpisaniu i ratyfikacji traktatu wersalskiego i traktatów pochodnych.
Józef Piłsudski, zgodnie z treścią dekretu z 22 listopada 1918r., złożył 20 lutego 1919r. władzę na ręce Sejmu Ustawodawczego, ten powierzył mu nadal funkcję Naczelnika Państwa (Dz.Pr.P.P. 1919 nr 19 poz. 226), określając i ograniczając jego kompetencje w Małej Konstytucji.
Warto zajrzeć
- Baśka Murmańska opowiada... (IPNtv)
- Z albumu Dziadka - historia Józefa Piłsudskiego
- Ostatnie lata życia Józefa Piłsudskiego
Marsz Pierwszej Brygady
Pieśń o Wodzu miłym
11 XI - NARODOWE śWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI

Narodowe Święto Niepodległości to polskie święto państwowe, obchodzone co roku 11 listopada dla upamiętnienia rocznicy odzyskania przez Naród Polski niepodległego bytu państwowego w 1918r. po 123 latach od rozbiorów dokonanych przez Austrię, Prusy i Rosję.
Dzieje obchodów Święta
W latach 1919-1936 rocznice odzyskania niepodległości świętowano w Warszawie jako uroczystości o charakterze wojskowym. Organizowano je zazwyczaj w pierwszą niedzielę po 11 listopada.
W 1919r. nie było sprzyjającej sytuacji, by uczcić rocznicę odzyskania niepodległości, ponieważ trwały jeszcze wojny o granice Rzeczypospolitej.
Świętowanie 11 listopada rozwijało się stopniowo, wraz z budowaniem legendy marszałka Józefa Piłsudskiego.
Pierwszy raz w pełni uroczyście upamiętniono odzyskanie niepodległości 14 listopada 1920r. Tego dnia uhonorowano Józefa Piłsudskiego jako zwycięskiego Wodza Naczelnego w wojnie polsko - bolszewickiej, wręczając mu buławę marszałkowską.
Po przewrocie majowym w 1926r. obchody kolejnych rocznic były uroczystościami ściśle wojskowymi. W tym samym roku, 8 listopada, Józef Piłsudski jako prezes ministrów wydał okólnik, ustanawiający ten dzień wolnym od pracy dla urzędników państwowych. Odtąd w tym dniu na placu Saskim w Warszawie Piłsudski dokonywał przeglądu pododdziałów, a następnie odbierał defiladę, po raz ostatni w 1934r.
W 1928r. plac Saski w stolicy nazwano placem marszałka Józefa Piłsudskiego.
Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 29 października 1930r. (Dz.U. 1930 nr 75 poz. 591) ustanowiono odznaczenie państwowe Krzyż i Medal Niepodległości dla osób czynnie zasłużonych dla niepodległości Polski.
W 1932r. Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego ustanowił ten dzień wolnym od nauki.
11 listopada 1932r. na placu Unii Lubelskiej w Warszawie, na skraju Pola Mokotowskiego, gdzie wówczas znajdowało się warszawskie lotnisko, odsłonięto Pomnik Lotnika.
Rangę święta państwowego nadano Świętu Niepodległości dopiero Ustawą z dnia 23 kwietnia 1937r. (Dz.U. 1937 nr 33 poz. 255). Miało ono łączyć odzyskanie suwerenności państwowej z zakończeniem I wojny światowej oraz upamiętniać Józefa Piłsudskiego.
Do czasu wybuchu II wojny światowej obchody państwowe odbyły się dwa razy: w 1937 i 1938r. W 1937r. uświetniono je odsłonięciem pomnika gen. Józefa Sowińskiego.
Podczas okupacji niemieckiej, w latach 1939-1945, jawne świętowanie polskich świąt państwowych było niemożliwe. Organizatorzy przygotowywanych konspiracyjnie obchodów rocznicy 11 listopada, głównie w ramach małego sabotażu, byli narażeni na dotkliwe represje. Jednak mimo to pamięć o Święcie Niepodległości starano się podtrzymywać. W dniach poprzedzających 11 listopada na murach, ogrodzeniach, płytach chodnikowych pojawiały się afisze, ulotki i napisy "Polska żyje", "Polska zwycięży", "Polska walczy", "Jeszcze Polska nie zginęła", "11.XI.1918" itp., a od 1942r. także znak Polski Walczącej. Częstokroć pomniki przystrajano biało - czerwonymi kwiatami i proporczykami, a w miejscach o trwałej symbolice narodowej mocowano flagę narodową. Również w prasie konspiracyjnej, głównie w Biuletynie Informacyjnym podziemnej Armii Krajowej, zamieszczano artykuły przypominające o Święcie Niepodległości.
Po II wojnie światowej komunistyczne władze usunęły Święto Niepodległości z kalendarza, a Ustawą z dnia 22 lipca 1945r. o ustanowieniu Narodowego Święta Odrodzenia Polski (Dz.U. 1945 nr 32 poz. 194) świętem państwowym uczyniono dzień 22 lipca - datę podpisania Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN). Za Dzień Odrodzenia Polski uznano powołanie rządu Daszyńskiego. Rocznicę odzyskania niepodległości w 1918r. obchodzono 7 listopada, choć nie uczyniono z niej święta państwowego. W tym samym dniu wypadała świętowana znacznie huczniej rocznica rewolucji październikowej.
Jednak środowiska patriotyczne, w tym piłsudczykowskie, nadal obchodziły rocznicę wydarzeń z listopada 1918r.
W okresie PRL obchody rocznicy odzyskania niepodległości 11 listopada organizowane były nielegalnie przez środowiska niepodległościowe. Organizatorzy i uczestnicy tych uroczystości często byli represjonowani przez ówczesne władze państwowe. Organizowane przez opozycję manifestacje patriotyczne były brutalnie tłumione przez oddziały milicji, a ich uczestnicy bici i aresztowani przez Służbę Bezpieczeństwa.
Wyjątek stanowiły lata 80. XXw.
W 1980 i 1981r. za sprawą działalności związku zawodowego "Solidarność" przywrócono Świętu Niepodległości należne miejsce w świadomości społecznej.
Władza "kombinowała" wokół daty 11 listopada. Informacja o 66. rocznicy odzyskania niepodległości pojawiła się m.in. jako pierwsza informacja "Dziennika Telewizyjnego" 10 listopada 1984r. Legalne uroczystości z okazji 11 listopada organizował Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego. Delegacje władz centralnych składały pod Grobem Nieznanego Żołnierza wieńce, w podobny sposób czczono święto w innych miejscach pamięci w całej Polsce.
Uczestników nielegalnych obchodów milicja biła jeszcze 11 listopada 1988r. w Katowicach i Gdańsku. W 1989r. komuniści, widząc, jak ich panowanie się wali, już w lutym uchwalili przywrócenie Święta Niepodległości.
Sejm IX Kadencji przy czterech głosach sprzeciwu i 16 wstrzymujących się przywrócił 11 listopada do rangi święta narodowego Ustawą z dnia 15 lutego 1989r. (Dz.U. 1989 nr 6 poz. 34) pod nieco zmienioną nazwą: Narodowe Święto Niepodległości.
Dziś jest to jedno z najważniejszych świąt, obchodzonych przez Polaków na całym świecie. W Polsce dzień ten jest dniem wolnym od pracy. Główne obchody, z udziałem najwyższych władz państwowych, odbywają się w Warszawie na placu marsz. Józefa Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Inne formy obchodów to: Bieg Niepodległości organizowany od 1989r. w Warszawie, Koncert Niepodległości, organizowany od 2009r. w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie, wykłady i inscenizacje historyczne, koncerty patriotyczne czy parady ulicami miast, np. Marsz Niepodległości w Warszawie, Marsz Patriotów i Radosna Parada Niepodległości we Wrocławiu, Parada niepodległości w Gdańsku.
Kontrowersje wokół daty Święta
Przez prawie cały okres międzywojenny trwały spory o akt założycielski II RP - wydarzenie najważniejsze dla odzyskania niepodległości. Zostały one rozstrzygnięte dopiero 23 kwietnia 1937r. w ustawie o Święcie Niepodległości. Zawarte w ustawie jednoznaczne powiązanie 11 listopada z postacią Józefa Piłsudskiego, dziś powszechne, przed wojną nie było wcale takie oczywiste.
Przekazanie brygadierowi Piłsudskiemu 11 listopada 1918r. przez Radę Regencyjną władzy wojskowej było faktem bez większego znaczenia. Kompetencje utworzonej za zgodą okupujących Królestwo Polskie Niemiec i Austro-Węgier Rady Regencyjnej - mimo ogłoszenia przez nią 7 października 1918r. niepodległości Polski - kwestionowały główne siły polityczne: narodowcy, socjaliści i ludowcy. To nie był akt założycielski II RP.
Choć narodowcy przez cały okres międzywojenny czcili 11 listopada, łączyli ten dzień z wydarzeniem fundamentalnym dla odzyskania niepodległości - podpisaniem przez Niemcy aktu kapitulacji kończącego I wojnę światową. Można sobie przecież wyobrazić niepodległą Polskę po 1918r. bez Piłsudskiego, za to nie sposób bez wyjątkowo szczęśliwego dla Polaków finału I wojny światowej - dwaj zaborcy ponieśli klęskę militarną, trzeciego pokonała rewolucja.
Narodowcy przypisywali niepodległość Romanowi Dmowskiemu, który związał się nie z państwami centralnymi, jak Józef Piłsudski, lecz ze zwycięską "Ententą". Jednak postawienie przez Dmowskiego na późniejszych zwycięzców w wojnie także nie było aktem założycielskim II RP. Sam koniec wojny - owszem, ale Polacy nie mieli wpływu na jej rezultat.
Dla niepodległościowej lewicy demokratycznej (socjalistów) dniem niepodległości, dniem odrodzenia Polski był 7 listopada 1918r. - dzień ukonstytuowania Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej z Ignacym Daszyńskim na czele.
Choć rząd Daszyńskiego już 12 listopada 1918r. podporządkował się Piłsudskiemu, uznając jego autorytet, to przez całe 20-lecie międzywojenne PPS, a także lewicowe ugrupowania chłopskie, świętowały odzyskanie niepodległości 7 listopada. W latach 30. XXw., gdy lewica znajdowała się w nieprzejednanej opozycji wobec sanacyjnego rządu, urządzane przez nią alternatywne obchody Święta Niepodległości nabierały wymowy politycznej.
Ustawę o Święcie Niepodległości uchwalono w warunkach obowiązywania pisanej jeszcze pod Piłsudskiego Konstytucji Kwietniowej, która już nie odwoływała się do Konstytucji 3 Maja, przeczyła jej duchowi.
Połączenie daty niepodległości z nazwiskiem nieżyjącego już Piłsudskiego i równoczesne uznanie Komendanta za nieomylnego miało stworzyć zaporę dla krytyki porządków panujących w Polsce, szczególnie zaś okresu sanacji. To m.in. dlatego dla wyłaniającej się z II wojny światowej komunistycznej Polski, budowanej w radykalnej opozycji do Polski przedwojennej, uznanie 11 listopada nie wchodziło w rachubę.
Choć w przyjętych w pierwszym 20-leciu III RP przez Sejm i Senat uchwałach podkreślono, że ojcami założycielami II RP poza Józefem Piłsudskim byli także Ignacy Daszyński, Roman Dmowski i Wincenty Witos, w żaden sposób nie osłabia to szerzonego kultu Komendanta, który bije na głowę pozostałych razem wziętych w liczbie pomników, tablic pamiątkowych, nazw ulic, placów, instytucji publicznych, książek. Świętowanie 11 listopada jest kojarzone z Józefem Piłsudskim - główne uroczystości z udziałem prezydenta RP odbywają się na placu marsz. Józefa Piłsudskiego, na którym stoi pomnik marsz. Józefa Piłsudskiego.
2018 - ROK NIEPODLEGŁEJ

7 kwietnia 2017r. została ogłoszona Ustawa o Narodowych Obchodach Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. 2017 poz. 919), natomiast Uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 maja 2017r. ustanowiono rok 2018 Rokiem Jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości (M.P. 2017 poz. 538).
Faktycznie obchody stulecia trwały do roku 2022.
Warto zajrzeć
- Prezydent.pl - Rok obchodów niepodległości
- Prezydent.pl - 100. Rocznica Odzyskania Niepodległości RP
- Niepodległa (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego)
- Dla Niepodległej - wewnątrzszkolny program poświęcony 100-ej rocznicy odzyskania niepodległości
Warto obejrzeć
- Niepodległość
- Polskie 100 lat
Polski film dokumentalny, złożony z pokolorowanych materiałów filmowych z lat 1914-1923, w reżyserii Krzysztofa Talczewskiego, wyprodukowany przez Telewizję Polsat, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, MWM Media i Filmotekę Narodową - Instytut Audiowizualny. Film pokazuje drogę do odzyskania niepodległości w 1918 roku, walkę o jej utrzymanie w pierwszych latach II Rzeczypospolitej oraz budowę nowej, niepodległej Polski.
Serial opowiada o najważniejszych wydarzeniach i postaciach historii Polski od przełomu XIX i XX wieku aż do roku 2004, kiedy Polska przystępuje do NATO i Unii Europejskiej. Cykl prezentuje kanon wiedzy historycznej i źródła tożsamości Polaków. Pokazuje wydarzenia i procesy, które w tamtych latach kształtowały postawy patriotyczne i obywatelskie. Każdy odcinek cyklu dotyczy wybranego zagadnienia.
(Źródła: m.in. Wikipedia, IPN, Szukaj w archiwach, Teatr NN w Lublinie, Polskie Radio, Nowa historia, Oko.press)