banner
  • Matka (mama) to kobieta, która jest rodzicem i urodziła dziecko. Ojciec (tato, tata) to mężczyzna, który jest rodzicem i począł dziecko. Zazwyczaj jednocześnie je wychowują. Są to podstawowe relacje w rodzinie.
  • W prawie rodzinnym matka i ojciec są wstępnymi krewnymi pierwszego stopnia w linii prostej, od których dziecko pochodzi bezpośrednio. W genealogii matkę lub ojca z dzieckiem łączy filiacja, a matkę z ojcem łączy koicja.
  • W języku potocznym matką i ojcem nazywa się czasem także rodziców męża. Matka wychowująca dzieci z poprzedniego małżeństwa swego męża to macocha. Ojciec wychowujący dzieci z poprzedniego małżeństwa swojej żony to ojczym.
26 V - Dzień Matki

Dziecię! Jest mnóstwo Aniołów w Niebie,

co każdy krok twój śledzą z obłoku,

lecz tu na ziemi, tak blisko ciebie,

czuwa twój Anioł z łezką na oku.

On cię osłania skrzydły swojemi,

a więc go kochać i czcić potrzeba,

bo kto zasmuci Anioła ziemi,

to jakby smucił Aniołów z Nieba.

Czcij więc i kochaj matkę jedyną,

bo to twój Anioł, droga dziecino!

(W. Bełza, Matka)

Dzień Matki (ang. Mother"s Day) to święto obchodzone corocznie w ponad czterdziestu krajach świata jako wyraz szacunku dla wszystkich matek.

(...) Macierzyństwo w polityce i ekonomii pracy winno być traktowane jako wielki cel i wielkie zadanie samo dla siebie. Łączy się bowiem z nim inna, wielka praca, w której nikt matki rodzącej, karmiącej, wychowującej nie zastąpi. (...)

(Jan Paweł II, Jasna Góra, 1979r.)

Początki tego święta sięgają czasów starożytnych Greków i Rzymian. Kultem otaczano wtedy Matki - Boginie, symbole płodności i urodzaju.

Wraz z rozkwitem wiosny starożytni Grecy przystępowali do celebrowania świeta Matki Natury. Podczas specjalnych festynów, których punktem kulminacyjnym było palenie ofiar przyniesionych przez zgromadzenie, skladano hold bogini Rei, żonie Kronosa, matce wszechświata oraz wszystkich bóstw. W starożytnym Rzymie wytworzył się zwyczaj obchódow świeta bogini Cybele, także uważanej za matkę bogów. Świeto to nazywano Hilaria i trwało ono trzy dni, prawdopodobnie od 15 do 18 maja.

Współczesny Dzień Matki nosi w sobie wiele pozostałości po rzymskich Hilariach.

Tak jak w przypadku wielu innych pogańskich świąt, Hilaria zostały "zaadoptowane" przez patriarchów wczesnego kościola katolickiego i przemienione na świeto Matki Boga.

Z czasem wykształcił się obyczaj, by w tym dniu powrócić do swojej rodzinnej parafii, tej, w której było się ochrzczonym i w ten sposób oddać cześć nie tylko Matce Boga, ale i własnej matce.

W czasach nowożytnych, mniej więcej w 1600r., w Anglii i Szkocji pojawiła się tradycja świętowania tzw. Matczynej Niedzieli (ang. Mothering Sunday).

Swoje powstanie Matczyna Niedziela zawdzięcza temu, że w owym czasie wielu ubogich angielskich chłopców i dziewczyn, służyło w domach bogatych Anglików. Ze względu na to, że za pracą trzeba było nieraz udać się w dalekie strony, a z reguły była to praca codzienna łącznie z sobotami i niedzielami, służba żyła w domach swoich chlebodawców i z tego powodu nie mogła sobie pozwolić na zbyt częste odwiedziny swoich rodzin. W Matczyną Niedzielę dostawali oni dzień wolnego po to, aby mogli odwiedzić rodzinny dom i spędzić go z rodziną. Symbolem święta było specjalne "matczyne ciasto", które na znak szacunku piekły i przywoziły do domu córki. Tradycją było też przynoszenie matkom drobnych upominków, w które często zaopatrywali swoją młodocianą służbę pracodawcy.

Zwyczaj przetrwał do XIXw. Ponownie zaczęto go obchodzić po zakończeniu II wojny światowej.

W Stanach Zjednoczonych historia Dnia Matki rozpoczęła się w drugiej połowie XIXw.

W 1858r. działaczka społeczna Ann Maria Reeves Jarvis ogłosiła Dni Matczynej Pracy (ang. Mothers' Work Days).

Ann Jarvis przez całe życie walczyła o to, aby ciężka praca matek została dostrzeżona i doceniona. Sama stała się symbolem macierzyńskiej służby. Urodziła jedenaścioro dzieci, ale tylko czworo z nich dożyło dorosłości. Reszta umarła z powodu chorób zakaźnych - jej rodzinne Grafton leżało z dala od dużych miast i co za tym idzie - lepszej opieki medycznej, a poziom wiedzy o higienie wśród lokalnych mieszkańców wciąż był dramatycznie niski. Wpadła więc na pomysł stworzenia w pięciu miasteczkach regionu Klubów Dni Matczynej Pracy (ang. Mothers' Day Work Clubs) - miejsc, w których uczono matki zasad higieny, a organizatorzy zapewniali też dostawy leków dla biednych rodzin i prowadzili zbiórki pieniędzy. Gdy wybuchła wojna secesyjna, kluby pomagały również rannym żołnierzom, i to bez względu na to, do jakiej armii należeli. Działalność mającą na celu pogodzenie zwaśnionych unionistów i konfederatów prowadziła również po zakończeniu wojny. W 1868r. zorganizowała Dzień Przyjaźni Matek (ang. Mothers' Friendship Day, na którym pojawili się zarówno weterani, jak i ich rodziny, i ku zdumieniu wszystkich doprowadziła dwie strony do podania sobie dłoni i odśpiewania wspólnie patriotycznych pieśni.

W 1870r. Julia Ward Howe - abolicjonistka, działaczka społeczna, aktywistka polityczna i pisarka - napisała Apel do kobiet na całym świecie (ang. Appeal to womanhood throughout the world, później znany jako Proklamacja Dnia Matki, ang. Mother's Day Proclamation) - wezwanie, które miało zjednoczyć wszystkie matki na świecie w celu ustanowienia powszechnego pokoju. 2 czerwca 1872r. poprowadziła w Nowym Jorku pierwsze obchody pod nazwą Dzień Matek dla Pokoju (ang. Mother's Day for Peace). Święto miało wydźwięk głównie antywojenny, Howe twierdziła, że matki mają święte prawo do obrony życia swoich synów. Uroczystości organizowała przez około 10 lat w Bostonie, finansując je z własnej kieszeni.

Wśród amerykańskich pionierek wymienia się także Juliet Calhoun Blakely, która Dzień Matki próbowała wprowadzić w stanie Michigan. W tym przypadku głównym celem pomysłodawczyni była chęć ochrony swoich dzieci przed brakiem wstrzemięźliwości i umiarkowania w życiu.

Jednak żadna z nich nie jest dziś określana "matką" Dnia Matki. Najbliżej tego tytułu była Ann Reeves Jarvis, która przez lata wskazywała na potrzebę ustanowienia takiego święta, ale dopiero jej córce Annie udało się doprowadzić do realizacji tego marzenia.

Historia miała się ukształtować, kiedy Anna Jarvis usłyszała, jak jej matka modli się słowami: Mam nadzieję, że kiedyś, ktoś ustanowi Dzień Matki, aby czcić te wszystkie kobiety za ich niezrównaną służbę w każdej dziedzinie życia. Ann Reeves Jarvis zmarła w 1905r. Dwa lata później Anna Jarvis zorganizowała małą uroczystość rodzinną ku czci zmarłej w kościele episkopalnym Andrews Methodist w Grafton. Tak zrodziło się międzynarodowe święto.

Już rok później uroczystość miała charakter publiczny. 10 maja 1908r. w tym samym kościele w Grafton wszystkim przybyłym rozdano białe goździki - ukochane kwiatki zmarłej aktywistki, która twierdziła, że symbolizują one czystość miłości matczynej. Podobne obchody odbyły się tego dnia w Filadelfii, gdzie mieszkała Anna Jarvis, a na uroczystości, uhonorowanej specjalną mszą, na której modlono się za wszystkie matki na świecie, pojawiło się kilkanaście tysięcy ludzi.

Odtąd celem życiowym Jarvis stało się upamiętnienie dzieła życia matki. Zachęcona sukcesem w Filadelfii rozpoczęła kampanię na rzecz popularyzacji Dnia Matki. W sądzie zastrzegła frazę: "Druga niedziela maja, Dzień Matki, Anna Jarvis, Założycielka" (ang. Second Sunday in May, Mother's Day, Anna Jarvis, Founder), założyła Międzynarodowe Stowarzyszenie Dnia Matki (ang. Mother's Day International Association) i pisała kolejne listy do polityków, dziennikarzy i przedsiębiorców. Chciała, aby ten dzień był bardzo osobistym uczczeniem tego, co każda matka robi dla swojej rodziny - podkreśla Katharine Antolini, amerykańska historyczka. Jarvis uważała, że właśnie w ten sposób złoży najlepszy hołd swej matce, do której po śmierci tęskniła jeszcze bardziej niż za życia. Dowodziła również, że matki są nazbyt niedoceniane, a dzieci często zbyt późno zdają sobie sprawę z ważności matek w swoim życiu.

Na tym etapie ruch o ustanowienie nowego święta wspierał m.in. przemysł florystyczny, a Jarvis chętnie przemawiała na ich konwentach.

Kampania Jarvis przyniosła w końcu skutek. W 1912r. Dzień Matki (ang. Mother's Day) był już ogólnie znanym i przyjętym świętem we wszystkich niemal stanach, zaś w 1914r. Kongres USA uznał przypadający na drugą niedzielę maja Dzień Matki za święto narodowe. Rok później podobne święto ustanawiła Kanada.

Początkowo Jarvis cieszyła się z sukcesu. Podkreślała, że apostrof w angielskojęzycznej nazwie święta uwypukla intymność tego dnia - świętuje się dzień własnej matki, a nie wszystkich na świecie. Myślą przewodnią święta miało być bowiem zdanie: Dla najlepszej Matki, która kiedykolwiek żyła - Twojej Matki (ang. For the Best Mother who Ever Lived—Your Mother).

Szybko okazało się jednak, że błyskawiczna komercjalizacja święta przykryła pierwotną ideę Jarvis, a tego inicjatorka święta zaakceptować nie potrafiła.

W 1922r. rozpoczęła więc nową walkę, tym razem ze świętem, o którego ustanowienie kilka lat wcześniej sama zabiegała. Na pierwszy ogień poszły kwiaciarnie. Wraz z popularyzacją święta białe goździki, które kiedyś rozdano w kościele w Grafton, zaczęto sprzedawać w maju za coraz wyższą kwotę. Jarvis opublikowała więc oświadczenie, w którym grzmiała: Jak rozgromić szarlatanów i bandytów, którzy chciwością zniszczyli to najszlachetniejsze święto? Namawiała też, aby tego dnia w ogóle nie kupować kwiatów. Do szkół i organizacji przykościelnych wysyłała sztuczne goździki, próbowała również zastrzec sam wizerunek ukochanego kwiatka matki. Kompromisy jej nie interesowały, nie przyjęła bowiem oferowanych jej na zgodę procentów od sprzedanych tego dnia goździków, na własnym święcie nie zarobiła więc ani centa.

Rok później doprowadziła do rezygnacji z hucznych obchodów w Nowym Jorku. Z kolei w Filadelfii przerwała konwencję American War Mothers - grupy, która zaczęła używać białego goździka jako swojego symbolu. Z sali została wyniesiona siłą, a za zakłócanie spokoju nawet ją aresztowano, choć ostatecznie nie wytoczono jej procesu. Tę walkę zresztą przegrała, bo biały goździk pojawił się kilka lat później na znaczku pocztowym wydanym z okazji Dnia Matki.

Jak mówi Katharine Antolini: Chociaż Anna nigdy nie chciała, aby ten dzień został skomercjalizowany, stało się to bardzo szybko. Floryści, sprzedawcy kart okolicznościowych i słodyczy błyskawicznie zwietrzyli świetny i łatwy interes.

Jarvis okolicznościowych kartek nie znosiła, twierdziła, że są bezosobowe i nie oddają prawdziwej koncepcji święta. Gotowy telegram oznacza tylko tyle, że jesteś zbyt leniwy, by pisać do kobiety, która zrobiła dla ciebie więcej niż ktokolwiek inny na świecie. Każda matka wolałaby raczej otrzymać nawet najgorsze słowa od swojego syna lub córki, ale spisane własnoręcznie, niż jakąkolwiek wymyślną kartkę z gotowymi życzeniami - przekonywała.

Z biegiem lat jej walka stawała się coraz bardziej zapalczywa, Jarvis posunęła się nawet do ataków na pierwszą damę - oskarżyła o spiskowanie Eleanor Roosevelt, zbierającą fundusze na rzecz organizacji charytatywnych, walczących z wysoką śmiertelnością noworodków, która wykorzystała w folderach reklamowych wspomnienia o Klubach Dni Matczynej Pracy Ann Reeves Jarvis. Groziła, że pozwie każdego, kto wprowadzi na rynek zastzeżoną nazwę święta bez pozwolenia. W latach 40. XIXw. równocześnie była stroną w 33 procesach sądowych.

Pod koniec życia powiedziała dziennikarzom, że żałuje, iż w ogóle wpadła na pomysł tego święta i że najchętniej doprowadziłaby do jego unieważnienia. Co też próbowała uczynić, wędrując od drzwi do drzwi, aby uzbierać podpisy pod petycją o zniesienie Dnia Matki.

Na walkę z komercjalizacją święta wydała cały majątek. I choć po ojcu i bracie otrzymała całkiem przyzwoity spadek, końcówkę życia spędziła w biedzie, opiekując się swoją niedowidzącą siostrą Lille. Jarvis zmarła samotnie w 1948r. w wieku lat 84 i została pochowana obok swojej matki na cmentarzu West Laurel Hill w Filadelfii. Niektóre źródła podają, że za jej pobyt w przytułku, gdzie spędziła ostatnie lata życia, zapłacili tak znienawidzeni przez nią właściciele kilku kwiaciarni.

Anna Jarvis nigdy nie wyszła za mąż i nie miała własnych dzieci. Jej brat wprawdzie doczekał się potomków, ale zmarli młodo na gruźlicę, dlatego też badający drzewo genealogiczne rodu Jarvisów postanowili sprawdzić boczną linię rodziny i tak dotarli do jej dalekich kuzynek. Dziennikarzom BBC kobiety wyjawiły, że w ich rodzinie od pokoleń nie obchodzi się Dnia Matki z szacunku dla pamięci o walecznej ciotce. Rodzina Jarvisów twierdzi, że Anna miała wręcz obsesję na punkcie swojej krucjaty przeciwko komercjalizacji święta. Jedna z przekazywanych historii opowiada o jej burzliwej wizycie w Filadelfii. Kiedy zobaczyła, że restauracja w domu handlowym, który niegdyś organizował pierwsze obchody święta, ma w ofercie "sałatkę na Dzień Matki", Jarvis weszła do środka, zamówiła danie, po czym ostentacyjnie zrzuciła je z talerza na podłogę i wyszła.

W Polsce po raz pierwszy Dzień Matki obchodzony był 26 maja 1923r. w Krakowie i data ta pozostaje niezmienna do dziś. Dzień ustalono po to, aby ludzie uprzytomnili sobie przynajmniej raz w roku, jak ważna jest rola mamy w ich życiu.

Dzień Matki jest obchodzony na świecie w różnych dniach całego roku kalendarzowego. Ciekawostką jest to, że w Mongolii mamy obchodzą swoje święto dwukrotnie - 8 marca, łącznie z Dniem Kobiet oraz 1 czerwca, łącznie z Dniem Dziecka.

W tym dniu mamy są zwykle obdarowywane laurkami, różnego rodzaju upominkami, a przede wszystkim kwiatami.

W Polsce nie ma tradycyjnych kompozycji na tę okazję. Mamy dostają kwiaty, które zawsze są dla nich niespodzianką. Za każdym razem kompozycje są inne, bo najczęściej zgodne z panującymi aktualnie trendami florystycznymi.

W innych krajach Europy w Dniu Matki kwiaty są tradycyjne dla danego regionu, ułożone w określony sposób, zgodnie z kulturą i modą. W Norwegii na przykład mamy dostają okrągły bukiet z róż w łososiowym kolorze, w Holandii żółte kwiaty w szklanym naczyniu, a w Słowenii kosz pełen kolorowych wiosennych roślin.

Natomiast w niektórych krajach byłej Jugosławii tradycja jest taka, że dzieci przywiązują matkę do łóżka i nie rozwiążą jej do momentu, aż nie obieca im, że dostaną z tej okazji prezenty.

23 VI - Dzień Ojca

Kiedy deszcz kapie i straszy,

gdy muszę zjeść talerz kaszy,

gdy rower wciąż łańcuch gubi,

gdy myślę, że nikt mnie nie lubi,

wtedy przytulić się do taty muszę szybko,

tatuś nazwie mnie jak zwykle... srebrną rybką,

pożartuje, w nos da prztyczka i pomoże.

(E. Waśniowska, Wiersz dla taty i mamy)

Dzień Ojca (ang. Father"s Day) to święto będące wyrazem szacunku dla ojców obchodzone w wielu krajach.

Jeden ojciec znaczy więcej niż stu nauczycieli.

(G. Herbert)

Historia święta ojca rozpoczęła się na początku XXw. w Stanach Zjednoczonych. Kilka osób przypisuje sobie pierwszeństwo w ustanowieniu święta.

Najstarsza wzmianka o Dniu Ojca pochodzi z 5 lipca 1908r., kiedy to święto odbyło się w kościele w Fairmont (miasto w stanie Wirginia Zachodnia) dzięki staraniom pani Grace Golden Clayton.

Pomysł uczczenia ojców specjalnym dniem narodził się pół roku wcześniej, 6 grudnia 1907r., kiedy podczas strasznego wybuchu miny w Monongah zginęło ponad 360 ludzi, w tym wielu ojców rodzin, którzy pozostawili w żałobie 250 wdów i ponad 1000 dzieci. Myśli o tych osamotnionych osobach głęboko dotknęły Grace Clayton. Zaproponowała swemu pastorowi, dr Thomasowi R. Webb, że byłoby wspaniałe, gdyby ojcowie mieli specjalny dzień, w którym byliby czczeni i pamiętani. Jako datę święta zasugerowała niedzielę najbliższą urodzin jej ojca, czyli 5 lipca 1908r.

Niestety, pierwsze obchody Dnia Ojca w Fairmont przesłoniły inne wydarzenia - uroczystości z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości (4 lipca) oraz śmierć jednej ze znanych członkiń kościoła i mieszkanki miasta (5 lipca). Wydarzenia spowodowały, że coroczne święto ojców nie zostało proklamowane oficjalnie, stąd jego ustanowienie przypisywane jest komu innemu, choć w 1962r. przedstawiciel Izby Arch Moore napisał list do Kongresu Stanów Zjednoczonych, w którym przypomniał, że Dzień Ojca po raz pierwszy obchodzony był w episkopalnym Kościele Metodystycznym w Fairmont.

Oryginalny budynek kościoła został rozebrany, a nowy kościół został zbudowany w 1922r. Dzień Ojca obchodzony jest tam każdego roku. Przy wjeździe do miasta znajdują się tablice z napisem "Witamy w Fairmont - przyjaznym mieście - miejscu pierwszych obchodów Father's Day 05 lipca 1908 roku". W 1984r. została również umieszczona pamiątkowa tablica na zewnętrznej ścianie kościoła.

W 1912r. w Vancouver, w stanie Washington, wskutek propozycji J.H. Berringer'a, pastora Kościoła Metodystycznego, odbyła się uroczystość na cześć ojców. Mieszkańcy wierzyli, że była to pierwsza tego rodzaju uroczystość.

Kolejną ważną postacią w ruchu na "cześć ojców" był Harry C. Meek, prezes "Lions Club" w Chicago, który twierdził, że jest pierwszym, który wpadł na pomysł Dnia Ojca w 1915r. Podróżował po całych Stanach Zjednoczonych i wygłaszał mowy do różnych środowisk, wyrażając potrzebę ustanowienia dnia dla uhonorowania ojców. W uznaniu dla jego pracy "Lions Clubs of America" podarował mu w dniu jego urodzin, 20 czerwca 1920r., złoty zegarek z napisem pomysłodawcy "Father's Day".

Najczęściej jednak uważa się, że Dzień Ojca zaistniał za sprawą niejakiej Sonory Louise Dodd (1882-1978).

Rodzicami Sonory byli William Jackson Smart (1842-1919) i Ellen Victoria Cheek Smart (1851-1898). William Smart był weteranem pierwszej Artylerii Lekkiej Arkansas i walczył w 1862r. w bitwie pod Pea Ridge w czasie wojny secesyjnej. Po wojnie rodzina Smart ruszyła na zachód i ostatecznie osiedliła się w pobliżu Spokane w stanie Waszyngton.

W 1998r. zmarła matka Sonory, wydając na świat szóste dziecko. Sonora była jedyną córką i to ona, wspólnie z ojcem, zajmowała się wychowywaniem pięciu młodszych braci, również noworodka Marshalla.

W 1909r. Sonora Dodd (w 1899r. poślubiła Johna Bruce"a Dodd'a), słuchając w kościele metodystów w Spokane kazania na temat Dnia Matki (ang. Mother's Day), uświadomiła sobie, że ma niezwykłego ojca. Dzięki temu, że był dobrym i opiekuńczym ojcem, zyskał wielki szacunek w oczach swych dzieci. Sonora chciała, aby jej ojciec wiedział, jak wiele znaczy on dla niej i jej rodzeństwa i jak bardzo go kocha i ceni. Jej ojciec poświęcił wszystko, aby spełnić swoje rodzicielskie obowiązki i był w oczach swojej córki najsilniejszym, najbardziej miłosiernym i kochanym człowiekiem. Sonora zastanawiała się, dlaczego nie ma odpowiedniego dnia na cześć wszystkich ojców, jeżeli jest dzień na cześć matki. Pytanie utkwiło głęboko w jej umyśle. Sonora wkrótce rozpoczęła kampanię na rzecz oficjalnego uznania Dnia Ojca.

W 1910r. Sonora zwróciła się do władz miejskich z projektem utworzenia nowego święta. Przywódca polityczny William Jennings Bryan stał się jednym z pierwszych osób, popierających panią Dodd w jej kampanii. Początkowo było wiele wątpliwości wśród ludzi. Niektórzy nawet wyśmiewali pomysł, ale determinacja Sonory była wielka. Ostatecznie ludzie w zasadzie zaakceptowali konieczność uznania istotnej roli ojca, wychowującego dziecko. W końcu projekt Sonory zyskał akceptację. Przekonała duszpasterza, mieszkańców swojej miejscowości, a także członków lokalnego ogniska YMCA (z ang. Young Men's Christian Association - Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej), aby poświęcić wszystkim ojcom na świecie dzień 5 czerwca, kiedy wypadały urodziny jej taty. Jednak okazało się, że pastor nie zdąży przygotować specjalnych uroczystości na ten dzień i wspólnie ustalili, że może to być równie dobrze późniejszy termin.

Burmistrz Spokane ogłosił Dzień Ojca w mieście i uroczystości odbyły się 19 czerwca 1910r., a gubernator stanu Washington proklamował tą datę w całym stanie.

Bardzo szybko święto stało się popularne również w innych regionach Stanów Zjednoczonych.

W 1916r. do Spotkane na obchody Dnia Ojca przybył prezydent Stanów Zjednoczonych, Woodrow Wilson.

W 1924r. prezydent Calvin Coolidge wyraził oficjalne poparcie dla tego święta, gdyż zdawał sobie sprawę, że będzie ono doskonałą sposobnością umocnienienia miłości pomiędzy ojcami, a ich dziećmi, a jednocześnie będzie przypominać ojcom o ich rodzicielskich obowiązkach.

W tym samym roku został założony Narodowy Komitet Dnia Ojca, a od 1942r. powołana została komisja, dokonująca wyboru Ojca Roku na podstawie wybitnych osiągnięć. Tytuł i nagrodę otrzymali m.in: dr Ralph Bunche, amerykański politolog i dyplomata, laureat pokojowej Nagrody Nobla, gen. Douglas MacArthur, prezydenci Dwight Eisenhower i Harry Truman.

W 1956r. Kongres Stanów Zjednoczonych przyjął rezolucję o konieczności utworzenia oficjalnego święta ojców.

Do znaczących starań, aby Dzień Ojca został uznany oficjalnie, należy wniosek złożony 18 lutego 1957r. przez senator Margaret Chase Smith do Kongresu Stanów Zjednoczonych, w którym zdecydowanie żąda wprowadzenia święta ojca na równi z istniejącym już od wielu lat świętem matki.

W 1966r. prezydent Lyndon Johnson podpisał orędzie prezydenckie, ustanawiając datę obchodów Dnia Ojca w Stanach Zjednoczonych na trzecią niedzielę czerwca. Niestety, "męski" skład Kongresu nie odważył się potwierdzić oficjalnie tego faktu. Dopiero w 1972r. prezydent Richard Nixon zatwierdził prawnie Dzień Ojca.

Sonora Louise Smart Dodd zmarła w 1978r. w dojrzałym wieku 96 lat. Za istotny wkład w społeczeństwo miasta Spokane - m.in. pisała książki dla dzieci - postawiono jej pomnik w YMCA.

Dzień Ojca obchodzony jest w różnych terminach w poszczególnych krajach:

  • 19 marca, dzień św. Józefa - Hiszpania, Portugalia, Włochy, również Belgia;
  • 20 marca - Bułgaria;
  • 8 maja - Dzień Rodziców - Korea;
  • w dniu święta kościelnego Wniebowstąpienia Pańskiego, który przypada czterdziestego dnia po Niedzieli Wielkanocnej - Niemcy; w Niemczech Dzień Ojca z czasem przerodził się w Dzień Mężczyzn;
  • pierwsza niedziela czerwca - Litwa;
  • druga niedziela czerwca - Austria, Belgia (dla "świeckich");
  • 5 czerwca - Dania;
  • trzecia niedziela czerwca - Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Francja, Holandia, Chile, Japonia, Indie;
  • 8 sierpnia - Chiny;
  • druga niedziela sierpnia - Brazylia;
  • pierwsza niedziela września - Nowa Zelandia;
  • druga niedziela listopada - Szwecja, Norwegia, Finlandia, Estonia
  • 5 grudnia - Tajlandia.

W Polsce Dzień Ojca obchodzi się 23 czerwca.

Podobnie jak goździki uważane są w USA za symboliczne i tradycyjne kwiaty na Dzień Matki, tak róża została wybrana jako oficjalny kwiat na Dzień Ojca. Mówi się, że to Sonora Louise Smart Dodd wybrała różę jako tradycyjny kwiat Dnia Ojca. W wielu krajach ludzie mają zwyczaj noszenia róży w Dzień Ojca, aby upamiętnić i wyrazić wdzięczność swym ojcom. Według tradycji, jeśli dana osoba nosi czerwoną różą, oznacza to, że jej ojciec żyje, podczas gdy biała róża stała się symbolem tego, że on nie żyje.

Innymi symbolicznymi kwiatami na Dzień Ojca są gałązki białego bzu, zaproponowane przez J.H. Berringer'a w Vancouver.

(Żródła: m.in. Wikipedia, Wikipedia, Polish News,, Wysokie Obcasy Fathers Day, First Fathers Day, Father's Day, Historia del Día del Padre)